Rynek Infrastruktury
Poseł Adamczyk poinformował na dzisiejszej konferencji w sejmie, że wraz z posłem Edwardem Czesakiem weryfikowali sytuację podwykonawców zarówno na południu Polski i w innych dyrekcjach w kraju. Adamczyk dodał, że wszystko wskazuje na to, iż firmy nie otrzymują pieniędzy.
– Rząd nie widzi żadnego problemu. Bo oto zdaniem rządu zarówno legislacyjne, jak i praktyczne działania mające na celu rozwiązanie problemu nieuregulowania lub nieterminowego regulowania należności podwykonawców przez wykonawców są realizowane w terminie – przytoczył odpowiedź z ministerstwa poseł PiS.
– Donald Tusk i Sławomir Nowak postępują zgodnie z takim powiedzeniem: najważniejsze to dobrze obiecać, niekoniecznie trzeba to dać. Dobrze obiecano, niestety już z obietnic nikt się nie wywiązuje – zauważa Andrzej Adamczyk.
Wobec tego, że według posłów PiS rząd nie podejmuje działań mających przyspieszyć udzielenie pomocy poszkodowanym firmom, postanowił skierować do laski marszałkowskiej projekt rezolucji sejmu, która wezwie rząd do natychmiastowych działań umożliwiających wypłacenie pieniędzy przedsiębiorcom.
Podczas konferencji posłom towarzyszyli przedstawiciele firm poszkodowanych przez generalnych wykonawców. Skarżyli się, że ich obecna sytuacja nie pozwala im na prowadzenie dalszej działalności, a banki nie udzielają kredytów firmom budowlanym. – Już tracimy zdolności do spłacania kredytów i do ich brania, bo banki mają już nas na tak zwanej czerwonej liście – alarmował jeden z podwykonawców.
Problemy, jakie stwarza podwykonawcom brak wypłaconych pieniędzy za wykonane prace, zmusza ich do sprzedawania własnego majątku, sprzęty z firm trafiają na licytacje, gdzie sprzedawane są za bezcen.
– Jeśli mamy zlecenie państwowe ogólnie za społeczne pieniądze, to premier nic nie może zrobić? – pytał przedsiębiorca Jerzy Kasprzyk. – Premier może wszystko zrobić. Może nakazać nawet GDDKiA w każdym jednym regionie kraju błyskawiczną wypłatę, bo to nas ratuje. My tracimy płynność finansową. Nawet kredytu nie uzyskamy w banku, bo nie będziemy mieć tej płynności – dodaje pokrzywdzony podwykonawca.